Oszuści znów dali znać o sobie
„Mamo,
stała się straszna rzecz, miałam wypadek", „tato, potrzebuję
natychmiast pomocy, zdarzył się wypadek", to słowa jakie w
słuchawce telefonu usłyszało kilku mieszkańców Ostrowa
Wielkopolskiego. Roztrzęsiony, zapłakany głos kobiety nie uśpił
jednak czujności osób, które odebrały telefon. To kolejne próby
oszustw, jakie w ciągu minionych dwóch dni miały miejsce na
terenie naszego miasta.
W ciągu ostatnich dwóch dni do sześciu mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego zadzwonili oszuści. Zapłakany i roztrzęsiony głos kobiety informował o wypadku drogowym i związanych z tym problemach zdrowotnych oraz z zatrzymaniem przez policję. Wszystko miało zmierzać do przekazania dużych sum pieniędzy. Rozmowa prowadzona była w taki sposób, aby osoba odbierająca telefon myślała, że rozmawia ze swoją córką. Dlatego też kobieta zwracała się do rozmówcy słowami mamo lub tato.
Tym razem działania przestępców okazały się nieskuteczne. Żadna z osób do której dzwoniono nie dała się nabrać, próbując weryfikować z kim rozmawia. Wówczas rozmowa urywała się. Prawidłowe zachowania tych osób uchroniły je przed oszustami i utratą pieniędzy.
Oszuści nie próżnują i wymyślają ciągle nowe metody, które mają pozwolić im szybko się wzbogacić. Zdarzają się sytuacje, że dzwoniąca do nas osoba podająca się za kogoś z rodziny, na potwierdzenie swojej wersji, oddaje słuchawkę telefonu innej osobie, która podszywa się za policjanta.
Pamiętajmy! W przypadku otrzymania telefonu z prośbą o przekazanie pieniędzy od osoby podającej się za policjanta możemy być pewni - rozmawiamy z oszustem!
Policja ostrzega i po raz kolejny apeluje, nie dajmy się oszukać!
Apelujemy również do wszystkich aby informowali swoich najbliższych, sąsiadów, znajomych ostrzegając ich przed działaniami oszustów. Jeden telefon wystarczy, by uchronić się przed utratą oszczędności całego swojego życia.
oficer prasowy KPP w Ostrowie Wlkp.
asp. szt. Artur Kurczaba