Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawcy pobicia zatrzymani przez policjantów

Data publikacji 10.11.2015
policja_dzrwiPolicjanci z Ostrowa Wielkopolskiego zatrzymali w poniedziałek, 9 listopada, dwóch sprawców pobicia mężczyzny, do którego doszło w jednym z ostrowskich pustostanów. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Za pobicie grozi im do 3 lat więzienia.

Do pobicia doszło 8 listopada na terenie jednego z opuszczonych budynków w Ostrowie Wielkopolskim. W nocy z soboty na niedzielę, między mieszkańcami pustostanu doszło do słownych nieporozumień. W wyniku sprzeczki jedna z lokatorek została wyrzucona z zajmowanego pomieszczenia.

W niedzielę, około godziny 8:30 w towarzystwie dwóch mężczyzn, kobieta pojawiła się z powrotem w swoim dawnym lokum. Mężczyźni z którymi przyszła od początku zachowywali się agresywnie. W pewnym momencie, na miejscu pojawił się również konkubent kobiety, który wcześniej wyrzucił kobietę z zajmowanego przez siebie lokalu.

Mężczyzna został zaatakowany przez jednego z kolegów swojej konkubiny przez co upadł na podłogę. Napastnicy bili go i kopali po całym ciele. W wyniku wielokrotnych uderzeń pokrzywdzony stracił przytomność. Ostatecznie, dwóch mężczyzn wraz z kobietą oddaliło się z budynku pozostawiając w nim nieprzytomnego mężczyznę.

Pomocy pokrzywdzonemu udzielił inny mieszkaniec pustostanu, który wezwał na miejsce policję i pogotowie ratunkowe. Okazało się, że w wyniku pobicia pokrzywdzony doznał poważnych obrażeń i musi pozostać pod obserwacją lekarzy.

Działania mundurowych doprowadziły do zatrzymania sprawców pobicia jeszcze tego samego dnia. Policjanci znaleźli przy jednym z nich zakrwawione ubranie, które miał na sobie podczas pobicia. Napastnicy trafili do policyjnego aresztu.

Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzut pobicia. Za przestępstwo, którego się dopuścili grozi im do 3 lat więzienia. Wobec obu prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu zbliżania się oraz komunikowania z pokrzywdzonym.



Z up.opr.

st.post. Patrycja Lichtarowicz

Powrót na górę strony