Odurzony kierowca
O pijanych kierowcach
często mówimy, że są zmorą polskich dróg. Nie jest to przypadkowe określenie,
gdyż ma to odbicie w policyjnych statystykach. Za kierownicę nie powinni siadać
nie tylko ci, którzy wcześniej spożywali alkohol. Zakaz ten dotyczy również tych,
którzy zażywali środki odurzające.
Policjanci w zasadzie każdego dnia zatrzymują kierowców, którzy postanowili zasiąść za kierownicą „na podwójnym gazie". Ale nie tylko tacy kierowcy wpadają podczas policyjnych kontroli. Są też tacy, którzy decydują się na jazdę pod wpływem działania środków odurzających.
W miniony poniedziałek, policjanci patrolując ulice miasta, zatrzymali do kontroli osobowego opla astrę. 21-letni kierowca był trzeźwy, ale jego zachowanie wzbudziło podejrzenia policjantów, że może on znajdować się pod wpływem środków odurzających. Ich podejrzenia potwierdził fakt, że w samochodzie policjanci znaleźli 3 woreczki ze śladowymi ilościami zielonego suszu.
Dalsze badania potwierdziły, że kierowca znajduje się pod działaniem marihuany. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a sprawa trafi do sądu. Za kierowanie pod wpływem środka odurzającego może mu grozić do 2 lat pozbawienia wolności.
Art. 178a. § 1
Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.