Podpalacze w rękach policji
W miniony wtorek około godziny 21.00 dyżurny ostrowskiej policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu i pożarze sklepu zoologicznego przy ul. Głogowskiej. Świadkowie widzieli też dwóch mężczyzn, którzy chwilę przed pożarem wybiegli z tego sklepu. Jeden z patroli skierowanych w ten rejon zatrzymał dwóch mężczyzn, którzy mogli mieć związek z tym zdarzeniem. Po ugaszeniu ognia i zabezpieczeniu śladów nie było już wątpliwości, że zatrzymani mężczyźni włamali się do sklepu, a następnie w celu zatarcia śladów podpalili jego wnętrze. Policjanci znaleźli przy nich skradzione ze sklepowej kasy pieniądze w kwocie około 1 tysiąca złotych. Włamywacze trafili do policyjnego aresztu, gdzie z uwagi na znaczne upojenie alkoholowe musieli najpierw wytrzeźwieć. Mężczyźni odpowiedzą nie tylko za włamanie i podpalenie, ale także za spowodowane pożarem uśmiercenie 23 zwierząt - papug, chomików i świnek morskich, co reguluje Ustawa o ochronie zwierząt.
Zatrzymani są mieszkańcami Ostrowa Wielkopolskiego w wieku 29 i 30 lat. Każdy z nich ma pokaźną kartotekę policyjną i więzienną przeszłość m.in. za liczne kradzieże i włamania. W trakcie prowadzonych czynności kryminalni ustalili, że zatrzymani mężczyźni dwa dni wcześniej usiłowali włamać się do jednego z kiosków, co jednak im się nie udało. Rozgoryczeni tym faktem, jeszcze tej samej nocy, podjęli udaną próbę włamania do innego sklepu, skąd skradli monitor LCD oraz pieniądze w kwocie 700 złotych.
Podpalenie sklepu zostało przez śledczych powiązane z podpaleniami samochodów, które miały miejsce na terenie Ostrowa Wielkopolskiego w pierwszej połowie sierpnia tego roku. Wtedy to w ciągu trzech dni podpalonych zostało pięć samochodów. Prowadzone w tej sprawie intensywne czynności, zabezpieczone ślady oraz zebrane informacje, pozwoliły policjantom na postawienie jednemu z zatrzymanych sprawców, 29-latkowi, zarzutu podpalenia wspomnianych samochodów. Mężczyzna przyznał się do tych przestępstw i jak ustalili policjanci, włamywał się on do pojazdów w celu kradzieży radioodtwarzaczy. Chcąc zatrzeć ślady samochody podpalał używając najzwyczajniej zapalniczki lub niedopałka papierosa. Na tym jednak nie koniec, albowiem policyjne dochodzenie wykazało, że 29-latek jest też sprawcą dwóch włamań do piwnic w jednym z bloków w Ostrowie Wielkopolskim, których dokonał na początku sierpnia tego roku. Jego łupem padły wówczas elektronarzędzia oraz aluminiowe felgi samochodowe.
W sumie 29-latkowi postawiono 11 zarzutów związanych z włamaniami i podpaleniami, a jego 30-letni kompan usłyszał 3 zarzuty kradzieży i usiłowania kradzieży z włamaniem. Na wniosek prokuratora rejonowego, sędzia zastosował wobec zatrzymanych mężczyzn środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.