Okradła nauczycielkę
Kobieta przyszła do szkoły, w której uczy się dwójka jej dzieci, z zamiarem wpłacenia pieniędzy na komitet rodzicielski. Załatwiając wszystkie formalności z nauczycielką, zauważyła leżący na biurku portfel. Wykorzystując jej chwilową nieuwagę, zabrała z portfela znajdujące się tam banknoty. Po dokonaniu wpłaty na komitet, kobieta zamieniła jeszcze kilka słów z nauczycielką i opuściła budynek szkoły. Pokrzywdzona dopiero po dłuższym czasie zorientowała się, że zginęły jej wszystkie pieniądze w łącznej kwocie 600 złotych.
Policjanci po dokonaniu szeregu ustaleń zatrzymali sprawczynię, która przyznała się do dokonania kradzieży. Pieniędzy nie udało się odzyskać, gdyż jak wyjaśniała kobieta, wydała je na opał i żywność.