Zwracali uwagę na kierowców i pasażerów bez zapiętych pasów bezpieczeństwa
Ostrowska
policja w
miniony czwartek, 17 marca, prowadziła
działania pod kryptonimem "Pasy". Policjanci zwracali
uwagę na kierowców i pasażerów, którzy zapominają o obowiązku
zapinania pasów bezpieczeństwa. Sprawdzali też, czy prawidłowo
przewożone są dzieci i czy każdy siedzący za kółkiem jest
trzeźwy. Pasy bezpieczeństwa ratują życie - ten slogan
potwierdzają badania naukowe i testy.
„Moje życie, moja sprawa", często policjanci słyszą te słowa podczas kontroli kierujących, którzy nie stosują się do obowiązku zapinania pasów.
Policja przypomina, że pasy są najprostszymi, a jednocześnie najskuteczniejszymi urządzeniami zapewniającymi bezpieczeństwo podczas jazdy. Stosowanie ich powoduje zmniejszenie konsekwencji ewentualnego wypadku.
Dlatego też, w trakcie czwartkowych działań funkcjonariusze z ostrowskiej drogówki zwracali szczególną uwagę na to, czy kierowcy i pasażerowie mieli zapięte pasy bezpieczeństwa. Akcja miała również na celu sprawdzenie, czy przewożone dzieci są umieszczone w specjalnych fotelikach umocowanych na tylnym siedzeniu - dostosowanym do wagi, wzrostu i wieku małego pasażera.
W trakcie prowadzonych przez cały dzień działań, skontrolowali blisko 250 kierujących. Mundurowi ujawnili, aż 127 kierowców i 2 pasażerów, którzy podróżowali bez zapiętych pasów. Policjanci ujawnili również jeden przypadek przewożenia dziecka w sposób nieprawidłowy.
Celem działań ostrowskiej drogówki jest podniesienie poziomu bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz świadomości kierujących o zagrożeniach występujących na drodze. Dlatego też, policjanci zapowiadają, że nadal będą konsekwentnie przekonywać kierowców do zapinania pasów bezpieczeństwa.