Czwarty raz zatrzymany na "podwójnym gazie"
Wczoraj w godzinach wieczornych, mieszkańcy na jednej z ulic Zacharzewa, zwrócili uwagę na zataczającego się mężczyznę. Wszystko wskazywało na to, że znajduje się on pod wpływem alkoholu. Kiedy mężczyzna wsiadł za kierownicę samochodu i ruszył, jeden z mieszkańców postanowił szybko zadziałać.
Bez wahania pojechał swoim samochodem za nim i po wyprzedzeniu zmusił do zatrzymania. Mężczyzna podszedł do kierowcy renaulta trafica i zabrał mu kluczyki, uniemożliwiając dalszą jazdę. Jednocześnie o zaistniałej sytuacji powiadomił dyżurnego policji.
Kierowca renaulta próbował oddalić się w tym czasie, jednakże został zatrzymany przez policjantów. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że jest on nietrzeźwy. W jego organizmie stwierdzono prawie 2,5 promila alkoholu.
Policjanci sprawdzając 57-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego ustalili, że aktualnie posiada on aż trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami. Wcześniej, kierując po pijanemu, był zatrzymywany dwukrotnie w 2011 roku i kolejny raz w 2013 roku. Za kierownicę mógłby wsiąść dopiero w maju 2016 roku.
Niestosowanie się do orzeczeń sądu i ponowne kierowanie w stanie nietrzeźwości, może zakończyć się dla 57-latka pobytem w więziennej celi.
To zdarzenie jest kolejnym w ostatnim czasie przykładem obywatelskiej postawy i pokazaniem braku społecznego przyzwolenia dla pijanych kierowców.