Traktorem i "widlakiem" po alkoholu
"Moda" na jazdę po alkoholu nie jest jedynie domeną kierujących samochodami i rowerami. Do dwóch nietypowych przypadków zatrzymania nietrzeźwych kierujących doszło w miniony piątek.
Nietrzeźwi za kierownicą to jedna ze zmór naszych dróg. Analizując zatrzymania nietrzeźwych użytkowników dróg można przypuszczać, że dla niektórych jazda lub praca po wypiciu alkoholu jest rzeczą normalną.
W piątek przed południem na ulicy Poznańskiej zatrzymano 34-letniego mężczyznę, który jechał po drodze wózkiem widłowym. Nie dość, że badanie wykazało prawie dwa promille alkoholu w wydychanym powietrzu, to jeszcze okazało się, że mężczyzna posiada wydany przez sąd zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
Na tym nie koniec. Godzinę później policjanci ostrowskiej patrolówki na ulicy Sempołowskiej zatrzymali kierującego ciągnikiem rolniczym Ursus 25-latka, który miał w wydychanym powietrzu prawie dwa i pół promila alkoholu i również zakaz kierowania pojazdami.
Obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu.