Kierujący i alkohol
Niestety, wciąż nie wszyscy rozumieją, że alkohol w organizmie kierującego to poważne zagrożenie w ruchu drogowym i lekceważą nie tylko przepisy ale również groźbę kary za jazdę „po pijaku".
W minionym tygodniu, mimo, że nie wyróżniał się on niczym szczególnym, biorąc pod uwagę, że policjanci wciąż zatrzymują osoby nietrzeźwe poruszające się pojazdami mechanicznymi i rowerami, doszło jednakże do dwóch zdarzeń drogowych, w których uczestniczyli nietrzeźwi kierujący.
W środę, około godziny 20.00, w miejscowości Łąkociny, doszło do zderzenia się Fiata 126p i rowerzystki. W wyniku zdarzenia 35-letnia rowerzystka doznała urazu głowy oraz nogi i pozostała w szpitalu. Kierujący „maluchem" 49-letni mężczyzna po zdarzeniu oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak został szybko zatrzymany przez patrol ruchu drogowego. Okazało się, że w wydychanym powietrzu ma ponad 1 promil alkoholu. Grozi mu odpowiedzialność za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia.
W czwartek, około godziny 17.00, w miejscowości Ociąż, 43-letni kierujący Fiatem Punto uderzył w tył poprzedzającego go Forda Mondeo, który z kolei uderzył w znajdującego się przed nim Volkswagena Passata. Obyło się bez obrażeń, okazało się natomiast, że sprawca kolizji miał w wydychanym powietrzu bez mała 3 promille alkoholu.
Jednym z głównych zadań ostrowskiej policji w zakresie ruchu drogowego jest zapewnienie właściwego poziomu bezpieczeństwa na naszych drogach i dlatego policja ścigała i nadal będzie ścigać nietrzeźwych kierujących, niezależnie od tego, czy będzie poruszał się samochodem, motorowerem, czy rowerem. Miejmy świadomość, że kierując po wypiciu alkoholu stajemy się potencjalnymi sprawcami wypadków, które mogą skończyć się tragicznie, grozi nam też odpowiedzialność karna, której finałem może być kara pozbawienia wolności, poza często bardzo wysokimi kosztami ewentualnych odszkodowań dla pokrzywdzonych.