Wpadł po 3 latach od przestępstwa
Sprawę, ze względu na upływ czasu, można śmiało zakwalifikować do tzw. „Archiwum X". Jest to jednak zarazem przykład, że ci którzy weszli w konflikt z prawem, nigdy nie mogą czuć się bezpieczni.
Zdarzenie, o którym mowa, miało miejsce w listopadzie 2011 r. w Ostrowie Wielkopolskim. Wówczas to, kobieta wysiadając z autobusu zapomniała zabrać torebkę. Chwilę później zabrał ją jadący tym samym autobusem mężczyzna. Pokrzywdzona straciła dokumenty, telefon komórkowy i pieniądze, a sprawcy nie udało się ustalić.
Policjanci wykonując codzienne obowiązki służbowe, zbierają i weryfikują uzyskane informacje, często też wracają do nierozwiązanych wcześniej spraw. Tym razem ostrowscy kryminalni wpadli na ślad mężczyzny, który w listopadzie 2011 r. miał przywłaszczyć pozostawioną w autobusie torebkę.
Zaskoczony niespodziewaną wizytą policjantów, 44-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego, przyznał się do popełnionego ponad 3 lata temu przestępstwa. Swoje ówczesne zachowanie tłumaczył złą sytuacją materialną. Pieniądze, a było ich wtedy około 160 złotych, wydał lecz z uwagi na upływający czas nie potrafił powiedzieć co zrobił z resztą rzeczy. Jego sprawą zajmie się teraz sąd.
Opr:
oficer prasowy KPP Ostrów Wielkopolski
asp. szt. Artur Kurczaba