Czujna ochrona
Sporo pracy w ostrowskich
marketach mają służby ochrony. Tylko wczoraj zatrzymali oni sześć osób w
związku z dokonaniem kradzieży. Wśród zatrzymanych byli również nieletni.
Kradzież sklepowa to jedno z najczęściej popełnianych wykroczeń.
O bardzo pracowitym dniu mogą mówić pracownicy ochrony jednego z ostrowskich marketów. Niemal co dwie godziny przekazywali policjantom osoby, które wcześniej dokonały na terenie sklepu kradzieży.
Najpierw zatrzymana została 43-letnia kobieta, która próbowała wynieść ze sklepu artykuły spożywcze wartości 65 złotych. Przybyły na miejsce patrol policji nałożył na nią 200 złotowy mandat karny. Dalej dominowali już nieletni. Na kradzieży słodyczy wartości 7 złotych zostaje przyłapany 15-letni chłopak. Chwilę później, 15-letnia dziewczyna chciała opuścić sklep, nie płacąc w kasie 20 złotych za kosmetyki. Sprawne oko ochroniarza dojrzało także innego 14-latka, który nie miał zamiaru zapłacić 3 złotych za dwa batony. Wszyscy nieletni trafią przed oblicze sądu rodzinnego.
Pracowicie było również w innych marketach. Scenariusz działania jest oczywiście taki sam. Zamiast do sklepowego koszyka, towar trafia do torebki lub pod kurtkę. Ale ta sztuka nie powiodła się 50-letniemu mieszkańcowi Kozienic, który w ten sposób próbował wynieść ze sklepu czujniki elektroniczne wartości ponad 240 złotych. Kradzież ta, oprócz wstydu „kosztowała" go 500 złotych mandatu karnego. Nieco mniejszą grzywnę będzie musiała zapłacić 17-letnia dziewczyna. Za kradzież pasty do zębów ukarana została mandatem w wysokości 100 złotych. I bynajmniej nie była to jej pierwsza kradzież. Już jako nieletnia dopuszczała się podobnych czynów.
To nie są odosobnione przypadki. Prawie codziennie w ręce pracowników ochrony trafiają sklepowi złodzieje. Często licząc na łut szczęścia, nie przejmują się ich fizyczną obecnością, ani też licznymi kamerami monitoringu. Wszystko jednak do czasu zatrzymania, a jak widać, „walka" z nimi jest coraz bardziej skuteczna i ponoszą oni prawne konsekwencje.
Przypomnijmy, że różnica pomiędzy wykroczeniem a przestępstwem kradzieży, zależy od wartości rzeczy będącej przedmiotem czynu zabronionego. Jeżeli wartość nie przekroczy 250 złotych, wtedy mamy do czynienia z wykroczeniem. Nie oznacza to naturalnie, że osoba popełniająca takie wykroczenie, nie ponosi żadnej odpowiedzialności.
Kodeks wykroczeń
Art. 119.
§ 1. Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 250 złotych,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo są karalne.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 dopuścił się go na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na żądanie pokrzywdzonego.
§ 4. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1, można orzec obowiązek zapłaty równowartości ukradzionego lub przywłaszczonego mienia, jeżeli szkoda nie została naprawiona.