Wieczór kawalerski... w policyjnym areszcie
Kilku mieszkańców Koźmina Wlkp. wieczór kawalerski swojego kolegi postanowiło spędzić w Ostrowie Wielkopolskim. Ostatnie dni wolnego stanu miały być udaną zabawą, ale niestety troje z nich świętowanie zakończyło w policyjnym areszcie. Przyczyną smutnego końca było rozbicie szyby wystawowej w jednym ze sklepów. Ponieważ wszyscy biesiadnicy, zatrzymani przez policjantów z ostrowskiej patrolówki mieli dobrze ponad 1,5 promila alkoholu, musieli najpierw wytrzeźwieć aby złożyć wyjaśnienia.
Policjanci ustalili, że sprawcą wybicia szyby jest przyszły Pan Młody. Swoją frustrację wyładował na szybie, albowiem w trakcie wymiany zdań, jeden z kolegów zasugerował mu, że „nie długo znajdzie się pod pantoflem i takie imprezy już się nie powtórzą".
Teraz 22-latek do weselnych wydatków będzie najprawdopodobniej musiał dołożyć jeszcze 4 tysiące za wybitą szybę, a jego koledzy którzy poniekąd sprowokowali całą sytuację, powinni baczniej dobierać słowa w tak trudnym temacie jak małżeństwo.