Nie zdążył zapalić
Policjanci do walki z
przestępczością narkotykową ostrowskiej komendy, zatrzymali 17-letniego
mężczyznę, który uprawiał krzewy konopi indyjskich czyli popularną marihuanę. Przestępstwo
to jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymany w miejscowości Wtórek młody chłopak, pielęgnował w sumie trzy krzewy konopi indyjskich. Swoją uprawę rozpoczął na początku czerwca tego roku, sadząc krzewy w doniczkach. Zgodnie z informacją zaczerpniętą z Internetu, doniczki umieścił w dobrze nasłonecznionym miejscu, w tym przypadku za garażem na terenie swojej posesji. Jak dalej wyjaśniał policjantom, marihuanę chciał mieć na własny użytek aby w okresie wakacyjnym poprawić sobie nastrój. No cóż, wydawałoby się, że już na samą myśl o zbliżających się wakacjach można wpaść w dobry nastrój i nie trzeba mieć do tego uzależniających wspomagaczy. Zabezpieczone przez policjantów krzewy miały dopiero około 10 cm wysokości, tak więc 17-latek nie zdążył z nich skorzystać. Jedno jest pewne, że czyn którego się dopuścił nie poprawi nastroju ani jemu, ani tym bardziej jego rodzinie.
Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii
Art. 63.
1. Kto, wbrew przepisom ustawy, uprawia mak, z wyjątkiem maku niskomorfinowego, konopie, z wyjątkiem konopi włóknistych, lub krzew koki, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
2. Tej samej karze podlega, kto, wbrew przepisom ustawy, zbiera mleczko makowe, opium, słomę makową, liście koki, żywicę lub ziele konopi innych niż włókniste.
3. Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1, jest uprawa mogąca dostarczyć znacznej ilości słomy makowej, liści koki, żywicy lub ziela konopi innych niż włókniste, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.