Trzech włamywaczy
Ostrowscy kryminalni ustalili i zatrzymali włamywaczy,
którzy na początku kwietnia tego roku dokonali kilku kradzieży z włamaniem na terenie
Ostrowa Wielkopolskiego i Świeligowa.
W niedzielę, wczesnym rankiem dyżurny ostrowskiej komendy dowiedział się o włamaniu do sklepu przy ulicy Raszkowskiej. Wysłany na miejsce patrol bezpośrednio w pobliżu miejsca zdarzenia zatrzymał kręcącego się tam młodego mężczyznę. Policjantom wydały się podejrzane rękawiczki, które młody człowiek miał przy sobie wiosenną porą. Wkrótce, w świetle ustaleń okazało się, że trafienie było celne. Ostrowscy kryminalni ustalili, że w nocy z 10 na 11 kwietnia, 17-latek wspólnie z dwoma innymi młodymi mężczyznami włamał się do sklepu, z którego skradł z kasy 10 złotych. Następnie wspólnie usiłowali włamać się do znajdującej się obok hurtowni oraz sklepu na pobliskim targowisku. Pokrzywdzeni właściciele obiektów wycenili szkody na 360 i 300 złotych.
Jeszcze tego samego dnia zatrzymano drugiego z podejrzewanych o włamania mężczyzn - 18-latka a nazajutrz kolejnego 24-letniego mężczyznę.
Policjanci Wydziału Kryminalnego ustalili, że prócz opisanych włamań, dwóch z zatrzymanych, dokonało także kradzieży z włamaniem do zaparkowanego na jednym z ostrowskich osiedli „malucha" , udając się nim do Świeligowa. Tam włamali się do sklepu, z którego skradli papierosy, kosmetyki i inne artykuły przemysłowe oraz spożywcze wartości ponad 1600 złotych. Po dokonanym przestępstwie skradzionego „fiacika" sprawcy porzucili w miejscu, skąd go zabrali.
Kryminalni ustalili ponadto, że złodziejska trójka na początku kwietnia włamała się do sklepu na terenie Ostrowa, kradnąc artykuły spożywcze i przemysłowe na łączną kwotę około 3000 złotych, a dwóch ze nich dodatkowo z zaparkowanego na osiedlu innego „malucha" również po włamaniu skradło kanisterek z benzyną.
Teraz wszyscy odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
Policjanci odzyskali część skradzionego mienia, wróci ono do właścicieli.