Włamywacze z długim stażem
Policjanci Wydziału Kryminalnego zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy w okresie ostatnich 10 lat dokonali szeregu kradzieży z włamaniem do obiektów na terenie powiatu ostrowskiego. Grozi im do 10 lat więzienia.
To, że policjanci nie zapominają o popełnionych przestępstwach i często wracają do tych jeszcze nie wykrytych pisaliśmy już nieraz. Podobną sprawą zajmowali się ostrowscy kryminalni ostatnio. Zatrzymani sprawcy kradzieży z włamaniem odpowiadać będą za przestępstwa popełnione w całym ostatnim dziesięcioleciu.
W noc sylwestrową bieżącego roku nieznany sprawca włamał się do budynku gospodarczego w Odolanowie, skąd skradł telefon komórkowy i artykuły spożywcze. Straty nie były duże, jednak włamanie to poważne przestępstwo i policjanci z zaangażowaniem podjęli się jego wyjaśnienia. Do działań włączyli się również ostrowscy kryminalni. Na początku lutego policjanci byli już pewni, kto mógł dokonać tego czynu. Podejrzewanym o kradzież z włamaniem okazał się 32-latek, mieszkaniec powiatu milickiego. Kryminalni odzyskali skradziony telefon, lecz ich ustalenia na tym się nie zakończyły.
Okazało się, że dziełem zatrzymanego było kilka kradzieży z włamaniem, których dokonał sam lub wspólnie z 29-letnim mieszkańcem gminy Sieroszewice w okresie od 2000 roku do chwili obecnej.
Policjanci ustalili, że w roku 2000, obaj mężczyźni wspólnie włamali się do baru w Rososzycy, skąd skradli papierosy, alkohol, słodycze i maszyny elektryczne. Następnie w listopadzie 2001 roku w wyniku włamania do szkoły w Szczurach skradli komputery i sprzęt komputerowy wartości ponad 9.000 złotych. W grudniu 2004 roku razem włamali się do sklepu na ulicy Krotoszyńskiej w Ostrowie Wielkopolskim, skąd skradli papierosy i karty doładowujące do telefonów komórkowych. W roku 2005 29-latek włamał się do szkoły w Parczewie, skąd skradł komputery, natomiast 32-latek w roku 2003 dokonał włamania do stacji paliw w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie jego łupem padło aż 30.000 złotych.
Obaj mężczyźni znani już są policji z dokonywania przestępstw przeciwko mieniu. Teraz czeka ich kolejna wizyta w sądzie karnym, gdzie odpowiedzą za dokonane kradzieże z włamaniem. Grozi im nawet do 10 lat więzienia.