Nietypowe zatrzymanie
Zaprzęgi konne na miejskich drogach należą już do rzadkości. Niemniej cały czas powożącego takim zaprzęgiem obowiązują przepisy ruchu drogowego i to także w zakresie stanu trzeźwości. Dlatego też, policjanci podczas nocnego patrolu, zwrócili uwagę na nieoświetloną furmankę poruszającą się ul. Staroprzygodzką. Zatrzymany do kontroli, powożący zaprzęgiem konnym mężczyzna, wzbudził podejrzenia policjantów co do stanu trzeźwości. Po przeprowadzonym badaniu okazało się, że miał on 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci ustalili także, że 50-latek nie powinien kierować żadnym pojazdem, albowiem ma on czynny sądowy zakaz poruszania się wszelkimi pojazdami. I pewnie koń by się z tego uśmiał, ale nie furman, któremu przyjdzie teraz stanąć ponownie przed sądem.