Podpalacze zatrzymani
Specjalna grupa policjantów Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim ustaliła i zatrzymala dwóch młodych mężczyzn, którzy w okresie od lipca do sierpnia 2008 r. dokonali kliku podpaleń w rejonie Gorzyc Wielkich.
Kiedy na początku lipca 2008 r. w Gorzycach Wielkich spaleniu uległo zboże na polu, nikt jeszcze nie przypuszczał, że jest to początek czarnej serii podpaleń. Zaledwie kilka dni później ogień trawi opuszczone pomieszczenia kurnika w tej samej wsi. Mieszkańcy zaczynają się niepokoić i obawiać o swoje mienie. Są pewni, że pożary wznieca podpalacz. W Komendzie Powiatowej Policji w Ostrowie Wlkp. zostaje utworzona specjalna grupa policjantów , mająca na celu wykrycie sprawców podpaleń. Przystępują oni natychmiast do pracy. Są przesłuchiwani świadkowie, policjanci pod obserwację biorą rejony pobliskich lasów i pól uprawnych.
Piromanii jednak dają znać o sobie 24 lipca. Ponownie w Gorzycach, rozlewając wcześniej benzynę, wywołują pożar poszycia leśnego na obszarze 3 arów. Kolejne dwa pożary mają miejsce w pierwszych dniach sierpnia. Płonął stogi słomy, a mieszkańcy Gorzyc liczą bilans strat.
Praca zespołu policjantów zaczyna przynosić efekty. Krąg podejrzanych osób powoli się zacieśnia. W końcu zapada decyzja o zatrzymaniu dwóch mężczyzn, mieszkańców powiatu ostrowskiego, które następuje 19 sierpnia. 18-letni Łukasz P. i jego o rok starszy kolega Remigiusz M. przyznają się do podpaleń, lecz nie potrafią podać motywów swojego działania. Jak na ironię, starszy z zatrzymanych mężczyzn, od 3 miesięcy był członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej. Jeden raz brał udział w akcji gaszenia pożaru, który sam wcześniej wywołał.
Podpalaczami zajmie się Sąd, a za popełnione czyny mogą powędrować za kratki nawet na 5 lat.