Bawił się za skradzione euro
Policjanci
z Raszkowa ustalili i zatrzymali 16-latka, który okradł rodziców swojej
koleżanki. Jego łupem padło 2 tysiące euro. Niemal wszystkie pieniądze chłopak
stracił na zabawę w ciągu zaledwie kilku dni. Jego „przygoda" z euro będzie
miała swój finał w Sądzie Rodzinnym.
Ferie zimowe to czas odpoczynku dla uczniów i naładowania akumulatorów do dalszej nauki. Niektórzy najwyraźniej posiadają jeszcze duże zasoby energii, a nadmiar wolnego czasu nie wychodzi im na dobre. Okres zimowych ferii rozrywkowo, ale niezgodnie z prawem, postanowił spędzić 16-latek z gminy Raszków.
W ubiegłym tygodniu wybrał się ze znajomymi w odwiedziny do koleżanki. Najwyraźniej nie był zainteresowany wspólną rozmową i często opuszczał towarzystwo znajomych. Korzystając z nieobecności rodziców dziewczyny, „odwiedził" ich pokój. Tam znalazł 2 tysiące euro i bez skrupułów zabrał całą kwotę.
Rodzice dziewczyny zniknięcie pieniędzy zauważyli dopiero po kilku dniach, zgłaszając ten fakt w komisariacie policji w Raszkowie. Ponieważ do mieszkania nie było włamania, tak więc sprawca musiał mieć swobodny dostęp do pomieszczeń. Policjanci ustalili wszystkie osoby, które w ostatnim czasie przebywały w mieszkaniu pokrzywdzonego, docierając tym samym do znajomych córki.
W wyniku podjętych czynności policjanci zatrzymali 16-latka, który dopuścił się tej kradzieży. Niestety jak się okazało, tydzień czasu wystarczył chłopakowi aby na dyskotekach stracić niemal wszystkie pieniądze. Policjantom udało się odzyskać zaledwie 150 euro.
Tak jak zimowe wakacje dobiegają końca, tak też zakończyła się „przygoda" 16-latka z euro. Dalszy ciąg sprawa będzie już miała w sądzie rodzinnym.
Opr:
oficer prasowy KPP Ostrów Wielkopolski
asp. szt. Artur Kurczaba