Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

W samo południe oszukali i okradli

Data publikacji 21.09.2011
logo_policja_ostrow_wlkp.jpg62-letnia na ulicy w centrum Ostrowa Wielkopolskiego padła ofiarą pary oszustów i straciła 1.200 złotych. Policja ostrzega przed łatwowiernością.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. 62-letnia mieszkanka Ostrowa Wielkopolskiego, która wypłaciła pieniądze z banku udała się w drogę powrotną przez park miejski. W pewnym momencie została zaczepiona przez nieznanego mężczyznę, który rzekomo znalazł u jej stóp portfel z pieniędzmi. Co ciekawe mężczyzna chciał podzielić się z kobietą znalezionymi pieniędzmi. Pomimo jej odmowy wszystko nie skończyło się dobrze. Do rozmawiających podszedł inny mężczyzna, który twierdząc, że kobieta ma jego zgubione pieniądze bez pardonu wyciągnął jej z reklamówki kosmetyczkę i zaczął przeglądać znajdujące się tam banknoty oraz je liczyć. Kobieta zabrała mu saszetkę z ręki i odeszła. W nieznaną stronę oddalili się również obaj mężczyźni. Niestety w domu kobieta stwierdziła, że w kosmetyczce, której były pieniądze brakuje 1.200 złotych.

Choć tego typu przypadków kradzieży nie notujemy często, przestrzegamy jednak przed oszustami i apelujemy:

Po wypłaceniu pieniędzy z bankomatu, czy w kasie banku, schowajmy je głęboko pod odzieżą, w wewnętrznych kieszeniach. Gdy przenosimy większą kwotę, rozdzielmy ją na kilka części i chowajmy ją do różnych kieszeni. Nigdy nie przenośmy pieniędzy w niezamykanych torbach, reklamówkach. Nie jest również wskazane przenoszenie ich w luźno noszonych pod pachą czy w ręce saszetkach.

Nie dajmy się wciągnąć w rozmowę o pieniądzach przez osoby obce na ulicy. Nie bierzmy udziału w rozmowach o znalezionych na chodniku portfelach. Szybko bowiem okaże się, że znajdzie się obok nas inna osoba, która stwierdzi, że znaleziony portfel należy do niej, będzie chciała podzielić się, lub przeliczyć pieniądze. To częsty sposób działania oszustów.

Gdy znajdziemy się w podobnej sytuacji odejdźmy szybko, nie dajmy się zaprowadzić do bramy, celem przeliczenia pieniędzy, czy wyjaśnienia sprawy. Jeśli ktoś nas chce do tego zmusić, bądź jest natarczywy zadzwońmy na Policję, a jeśli to niemożliwe, głośno wzywajmy pomocy.

Zapamiętajmy jak najwięcej z rysopisu uczestników zdarzenia, w którą stronę udali się oszuści bądź złodzieje, jakim odjechali samochodem, o jakich numerach rejestracyjnych, zapytajmy wokół, czy ktoś z przechodniów nie widział lub nie zapamiętał więcej szczegółów, gdy byliśmy zajęci rozmową z oszustami. Każda informacja jest cenna.

Powrót na górę strony